Czy można wytrzeźwieć z seksoholizmu?
Trzeźwienie z seksoholizmu w samotności jest niemożliwe. Ten fakt był jednym z celów stworzenia Męskiej Drogi, zamkniętej grupy mężczyzn uzależnionych od seksu, grupy osób czujących podobnie, przeglądających się w sobie jak w lustrze.
Relaksacja czy odwrócenie uwagi może być tylko czasami pomocne. Gdy przyjdzie silny głód, w przypadku większości seksoholików nie sprawdzi się.
Jeśli chcesz trzeźwieć musisz zorganizować dla siebie wsparcie. To nie muszą być tylko terapeuci. Ważne aby to była osoba która potrafi słuchać, pozwoli ci zachować poczucie odpowiedzialności za twoje czyny, będzie cię zachęcać do trzeźwienia. Idealnie jeśli to będzie grupa osób np. terapeuta, twój przyjaciel, dojrzały mężczyzna z twojej wspólnoty religijnej, członek grupy wsparcia.
Jeśli pojawi się głód grupa pomoże Ci zredukować napięcie, przywrócić cię do rzeczywistości, zmobilizować, odkłamać myśli nałogowe.
A co jeśli złamałeś abstynencję?
„Kiedy Brad wrócił do grupy i przyznał się do powrotu do porno, zobaczył że wszyscy mężczyźni okazali mu współczucie i zrozumienie, że wszyscy mieli podobne doświadczenia” („Pułapka Porno”, W.L. Maltz). Izolacja, ucieczka jest przepisem na ciąg. Zmuszenie się i wyjście do ludzi pozwala zaczerpnąć powietrza i zredukować toksyczny wstyd będący paliwem seksoholizmu.
Fajny artykuł ale krótki trochę 🙂
Często na różnych mityngach mówi się „Ja nie mogę – ale my możemy” i zgadzam się z tym całkowicie. Dzięki temu, że spotkałam osoby z podobnym doświadczeniem poczułam, że nie jestem sama.
Problem jest jeden sexoholik sam musi chcieć sobie pomóc. Mam kolegę, który poprosił o taką pomoc. Zdobywałem wiedzę, informacje na temat tego jakże strasznego uzależnienia, rozmawiałem z psychologiem, a na koniec kolega wyjeżdża w tygodniowy cug, zrywa kontakt i odtrąca wyciągniętą rękę. Patrzenie na upadek człowieka, na wykorzystywanie go przez innych jest bolesne dla empatycznego człowieka ale chyba niekiedy nic nie możemy zrobić.
To prawda. Patrzenie na to i bezsilność jest strasznie trudne